Polacy w Wielkiej Brytanii .

paczek

Czekam na wasze komentarze w tej sprawie :D

pelik83

to ciezkie pytanie poniewasz jesli chodzi o pieniadze to zdecydowanie tak.nasz poziom zycia sie podniusl.jesli chodzi o inne zeczy to nie konieczznnie-jestesmy przeciez na obczyznie :(

megi

Mimo wszytsko lepiej mi est tu gdzie jestem pzynajmniej sie martwic nie musze co dziecia jesc dac - a znajomych mozna pozanc wszedzie

paczek

wlasciwie tylko wzgledy finansowe wchodza w gre tak nie wyjechalibyście za granice pewnie :D

atita83

dorcia

mi jak narazie jest lepiej za granica
wszyscy normalni znajomi tez wyjechali za granice

Kacha99

Moim zdaniem wszedzie dobrze ale w domciu najlepiej

chociarz przyznaje ze w Angli bardzo mi sie podoba i zamierzam sie w Angli zadomowic na dobre ze wzgledu na moja druga brytyjska polowe, ktorej byloby raczej ciezko w naszym kraju. W domciu zle mi nie bylo no coz ja tam robilam studjowalam sobie... ale przyszlosc sie kolorowo nie malowala tak jak zreszta kazdej studjujacej osobie..bo co tu robic po studjach w naszym kraju.
Ale w moim przypadku nie wazne jak odbrze by mi bylo za granica zawsze bede tesknic za domem i bliskimi. Co do przyjacol, przyjaciol mozna miec wszedzie.

paczek

faktycznie jezeli w Polsce jest tak ciezko lepiej wyjechać i zacząć nowe zycie

dorcia

no wlasnie paczek to co try jeszcze w domu robisz dawaj na lotnisko - potrzebujemy wspollokatorow

paczek

no z checia a macie jakas prace dla mnie bo przeciez nie bede pod latarnią stał :d

amst

JA juz wiem, ze za granica bedzie mi lepiej. Bez dwu zdań, aczkolwiek standardowe braki - czyli rodzina i polskie jedzenie napewno będą dokuczać.

pelik83

Brak polskiego jedzenia doskwieral na poczatku.Po pierwsze czlowiek do wszystkiego sie przyzwyczaja czyli i smak sie zmienia,a po grugie jest tu tyle polskic sklepow ze napewno cos dla siebie znajdziesz.Czy brakuje rodziny?tak ale przeciez mozna i im pomuc i sciagnac ic do siebie.umnie z rodziny wyjecal pirwszy tata a ponim mama,brat,ja,drugi brat siostra,moja kochana polowka i coreczka.Jest nam tu dobrze a warunki sa o niebo lepsze
pozdrawiam

amst

Rodzice pracują - raczej nie da rady ich sciągnąć - myśle, że poprostu szkoda, że moaj mała bedzie miała dziadków daleko...

bosman74

Stanowczo wszystko przemawia za życiem za granicą. I nie patrzę tutaj na siebie tylko na moje dzieci. A co nam dała nasza ojczyzna. Oprócz tego że czujemy się gorsi to chyba nic. Można tęsknic za rodzicami, ale dom jest tam gdzie mąż i żona oraz dzieci. A reszta rodziny? Czasami okazuje się po przyjeździe że nic nie pozostało poza zawiścią. "Ty masz lepiej a my tu w polsce żyjemy w biedzie". I wielu z nas doczekało się takiego stwierdzenia. a czy ktos patrzy jak musimy tutaj ciężko pracować, aby zarobic na mieszkanie, jedzenie itd. Tutaj nie mamy na kogo liczyć,
Ale i tak będę twierdził że tutaj moje dzieci maja przyszłość jakiej ja nie miałem w Polsce.

MartaB

ja jestem tez zdecydowanie za pozostaniem tu w uk
jestem tu dopiero ponad cztery miesiace, moj maz ponad rok i juz sie zdazylam zadomowic. minusy tylko brak znajomych przyjaciol co zostali. jak na dzien dzisiejszy nic innego.. jest dobrze a bedzie jeszcze lepiej tu sa mozliwosci nie czujemy sie dyskryminowani gorsi jest okey.. ludzie sa mili mam na mysli anglicy czy inni (polakow na razie nie poznalam wiec sie nie wypowiadam).. moim zdaniem chodzi tylko o bardzo dobry jezyk i reszta sie ulozy