Polacy w Wielkiej Brytanii .

dorcia

Młode mamy nie otrzymują należytej opieki ze strony brytyjskiej służby zdrowia – informuje serwis Yahoo.com.

Komisja do spraw zdrowia podała, że co piąty oddział NHS nie zapewnia dostatecznego poziomu opieki młodym matkom. Z raportu komisji wynika również, że badania ultrasonograficzne u ciężarnych kobiet nie są przeprowadzane w poprawny sposób.

Zalecane jest, aby podczas takiego badania lekarz sprawdził stan zdrowia dziecka pod 11 względami. Kontroli powinny podlec m.in. akcja serca, długość kręgosłupa, kształt i rozmiar głowy. Badanie powinno również prześledzić rozwój twarzy i ust dziecka. Tymczasem z raportu wynika, że jedynie w 61 procentach przypadków badanie ultrasonograficzne spełnia wszystkie 11 warunków.

Jednym z powodów niskiego poziomu opieki zdrowotnej świadczonej matkom jest deficyt położnych. Średnio na tysiąc porodów przypada 31 położnych, ale w 9 oddziałach NHS było jedynie 26 lub mniej położnych asystujących przy tysiącu porodów. Zdaniem ekspertów, aby zachować wysoki poziom opieki koniecznych jest 36 położnych na tysiąc porodów.

32 procent placówek NHS nie spełniło podstawowego warunku obecności ginekologa udzielającego konsultacji przez 40 godzin tygodniowo w danym ośrodku.

a wy co myslicie o opiece nhs nad przyszlymi mamami

su_81

wiekszosc problemow to przez brak poloznych ... a cala reszta przez nie mowiace po ang mamy - nie pytaja wiec lekarz nie mowi. A jak nie powie, mowia ze tragedia i zle wykonane badanie ... w UK trzba wiedziec jedna rzecz jak sie idzie do lekarza: pytaj i mow czego oczekujesz :)