Polacy w Wielkiej Brytanii .

kate

czy moze znajdzie sie ktos a dokladniej jakas pani ktora rodzila w anglii dziecko i napisze mi jak to jest ze szpitalami i ogolnie wszystko co wie z gory dziekuje

megi

Witam! Ja rodziłam w Anglii i jestem bardzo zadowolona. Chwalę sobie opiekę w
ciąży,podczas porodu i po. Położne i lekarze bardzo mili. W szpitalu OK. Teraz
jestem w drugiej ciąży i też będę tutaj rodzić. Pozdrawiam i życzę zdrówka

megi

aha bo to tez pewnie cie zainteresuje

wiec bardzo duzy nacisk kladzie sie
na rodzaca i jej wygode- kazdy dba abys czula sie jak najlepiej.

Ciaze traktuje sie jak naturalny stan fizjologiczny, a nie chorobe i to mi sie
podoba.

W Angli nie ma problemu ze znieczuleniami
sa wszedzie za darmo i jakie sie chce,
dodatkowo podaje sie przyspieszacze ( oksy) po kilku zaledwie godzinach od rozpoczecia sie porodu, aby go przyspieszyc a tym samym skrocic bol.

W Anglii sa zawsze pojedyncze sale porodowe, darmowe porody rodzinne, maz przy
cesarce moze byc, porod w wodzie w wiekszosci szpitali dostepny... to wszystko
w starnardzie.

Wiec mysle ze nie ma sie co obawiac- ogoolnie jest napewno lepiej niz w Polsce.

kate

wielkie dzieki mam jeszcze 3 miesiace do porodu ale strasznie sie boje to moje pierwsze dziecko i

megi

To normale. Bez roznicy w jakim kraju bys rodzila strach przed porodem (i nie znanym) jest zawsze. ale wcale nie jest tak strasznie

dorcia

Ja rodzilam w Polsce - wiec nie wiem jak jest dokladnie tutaj. w kazdym badz razie porod wspominam dobrze- szystko poszlo tak jak trzeba i teraz mam sliczna juz prawie dwuletnia dziewczynke. Trzymam kciuki, zeby wszystko sie udalo.Ps znasz juz plec dziecka?

kate

tak to bedzie chlopiec

atita83

Ja tez tu rodzilam dziecko, opieka medyczna zdziwila nie bardzo podczas ciazy, porodu i potem. Jak juz kolezanka na gorze napisala porod tu jest "najwygodniejszy" na swiecie:-) to prawda. Do mnie przed porodem, ktory przyjmowala polozna , przyszedl nawet polski lekarz, ktory nie byl akurat z polozniczego, byl po prostu anestezjologiem, ale przyszedl, bo pielegniarki chcialy (Jak sie potem dowiedzialam) zebym poczula sie bardziej jak" w domu". To bylo piekne przezycie, moc urodzic w takiej atmosferze i gdzy u mego boku stal moj maz, ktoremu omalo reki nie polamalam.

parmar · Gość

Witam wszystkie Mamy! Jestem w Angli od pięciu mc-y, a niecały miesiąc temu dołączyła do mnie moja narzeczona. Owocem ugaszonej tęsknoty i rozłąki będzie mały dzidziuś, proszę bardzo o pomocne linki dla przyszłych rodziców w Angli. Dziękuję i pozdrawiam raz jeszcze!

dorcia

wejdz na watki o beneftach , polacy za granica tam znajdziesz potrzebne informacje w razie czego pytaj

lucy

fajny temat - jestem juz w 3 miesiacu ciazy

wiec bede sledzic te watki z zainteresowaniem

kate

Macie racje opieka medyczna w Anglii jest super.23 listopada w 7 miesiacu ciazy urodzilam mojego synka (cesarskie ciecie pod calkowitaa narkoza)lekarze przez 2 dni robili wszystko co mogli.Niestety moj Oliwier nie przezy byl za slaby ale wiem ze sie starali dali mi nadzieje.Wiem ze jak to wszystko odbylo by sie w polsce to moj synek nie przezyl by nawet godziny a dane mi bylo cieszyc sie nim cale 48 godzin.nie chce nikogo straszyc ale dziewczyny uwazajcie na swoja ciaze ja przez caluskie 7 miesiecy czulam sie dobrze nawet tego dnia nic mnie nie bolalo doslownie nic a jedna minuta zmienila wszystko dostalam boli i wyladowalam w szpitalu.

lucy

kete az mie ciarki przeszly to takie smutne. Mam nadzieje ze dobrze sie czujesz.
przepraszam ale nie wiem co napisac.

kate

ja czuje sie juz dobrze...fizycznie oczywiscie bo z psychika troche gorzej...troche to jescze potrwa bo dopiero wczoraj pochowalam malego...

dorcia