Forum Polacy w Wielkiej Brytanii                                                                       . Strona Główna Polacy w Wielkiej Brytanii .
Wielka Brytania, Szkocja, Fort William, Szkocja.Odwiedz dzial mieszkania, benefity w Szkocji.Szkocja to nasz drugi dom
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kawaly i dowcipy
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Polacy w Wielkiej Brytanii . Strona Główna -> Humor i rozrywka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
atonek
Cos tam pisze...
Cos tam pisze...



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:08, 06 Lis 2006    Temat postu: Kawaly i dowcipy

Jasiu jeździ koło kościoła, spotyka księdza, który mówi do niego:
-Jasiu chodź do kościoła
-Nie... bo ktoś mi rower ukradnie.
-Duch Święty popilnuje.
Jasiu przekonany idzie do kościoła. Ksiądz mówi:
-Jasiu, przeżegnaj się
-W imię Ojca i Syna, amen.
-A gdzie Duch Święty?
-Roweru pilnuje!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pelik83
Gaduła
Gaduła



Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fort William

PostWysłany: Pon 21:31, 06 Lis 2006    Temat postu:

Po plaży nudystów spaceruje matka z synkiem. W pewnej chwili synek pyta:
- "Mamusiu, dlaczego jeden pan ma większego, a drugi mniejszego ptaszka?"
- "Dlatego Jasiu, że jeden jest biedny, a drugi bogaty."
Jasio przytakuje ze zrozumieniem, a po chwili woła:
- "Popatrz mamusiu! Tamten pan właśnie się bogaci!"




Przybiega dzieciak na stację benzynową z kanistrem:
- "Dziesięć litrów benzyny, szybko!"
- "Co jest? Pali się?"
- "Tak, moja szkoła. Ale trochę jakby przygasa."

znam jeszcze,moge napisac jak czcecie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cool
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kielce

PostWysłany: Wto 12:18, 07 Lis 2006    Temat postu:

pelik83 napisał:
Po plaży nudystów spaceruje matka z synkiem. W pewnej chwili synek pyta:
- "Mamusiu, dlaczego jeden pan ma większego, a drugi mniejszego ptaszka?"
- "Dlatego Jasiu, że jeden jest biedny, a drugi bogaty."
Jasio przytakuje ze zrozumieniem, a po chwili woła:
- "Popatrz mamusiu! Tamten pan właśnie się bogaci!"




znam jeszcze,moge napisac jak czcecie







dawaj dawaj ale ten jest zaja.....isty hehehehehehhehehehee :D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pelik83
Gaduła
Gaduła



Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fort William

PostWysłany: Pon 17:43, 13 Lis 2006    Temat postu:

Noc poślubna, na piętrze mąż dobiera się do żony, a na parterze teściowa czuwa
Żona krzyczy:
- Oj Antek zaraz zemdleję!
Z dołu teściowa:
- Nie bój się Antek od tego się nie mdleje!
Żona:
- Oj Antek zaraz umrę!
Teściowa:
- Nie bój się Antek od tego się nie umiera!
Żona:
- Oj Antek bo zaraz się zesram!
Teściowa:
- Folguj Antek to się może zdarzyć...








Do sklepu wbiega facet i pyta sprzedawcy:
- Jest cukier w kostkach???
- Nie ma! - Odpowiada sprzedawca
- A jakaś inna, tania bombonierka dla teściowej?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pelik83
Gaduła
Gaduła



Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fort William

PostWysłany: Pon 17:46, 13 Lis 2006    Temat postu:

Skąd wiadomo, że Martin Schmidt jest odmiennej orientacji?
Bo przeleciał Małysza.
A dlaczego Małysza oskarżono o molestowanie?
Bo przeleciał wszystkich :)

- Czym się różni Małysz od Gołoty?
- Małysz dłużej leci niż Gołota walczy.



- Dlaczego policja ściga Małysza?
- Bo zrobił największe skoki w tym roku.

jak te sie podobaja?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
paczek
Wymiatacz
Wymiatacz



Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z Mi@st@ Smok@ [Kraków]

PostWysłany: Pon 10:46, 20 Lis 2006    Temat postu:


TEN KAWAL JEST NIE DO POBICIA
- Z czego żyjecie? - pyta policjant jakiegoś podejrzanego typka.
- Z zakładów!
- Co to znaczy "z zakładów"?
- Normalnie. Zakładam się z kimś i wygrywam.
- Zawsze?
- Zawsze!
- No to załóżmy się. Chciałbym się przekonać, czy mówicie prawdę.
- Mogę się założyć, że mam na dupie swastykę.
- Nie wierze - stwierdza policjant.
- Załóżmy się o dychę!
- W porządku.
Poszli do jakiegoś kąta. Mężczyzna ściągnął spodnie, wypiął tyłek, a policjant nachylił się nad nim i uważnie go ogląda. Wreszcie z triumfem woła.
- Wygrałem! Nie masz żadnej swastyki! Należy mi się dycha!
Mężczyzna płaci, a policjant zadowolony zauważa:
- No i co się tak chwaliliście, że wygrywacie każdy zakład?
- Bo wygrałem!
- Jak to?
- Widzi pan władza tych pięciu kolesiów po drugiej stronie ulicy?
- Widzę!
- Właśnie się z nimi założyłem o trzysta tysięcy, że mi pan władza do dupy zajrzy...



- Dlaczego w Wąchocku rozkręcono tory kolejowe ?
- Bo lekarz przepisał sołtysowi żelazo.



- Gdzie się chowa koń sołtysa w Wąchocku, jak pada deszcz???
- Jak to gdzie??? Pod dyszel!


A dlaczego w lesie koło Wąchocka jest dziura o głębokości półtora metra ?
- Bo córka sołtysa potrzebowała fotografie do paszportu.
- A dlaczego obok jest jeszcze 9 takich dziur ?
- Bo od razu zrobiła 10 sztuk.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pelik83
Gaduła
Gaduła



Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fort William

PostWysłany: Czw 19:19, 23 Lis 2006    Temat postu:

Na uczelni medycznej w dawnym ZSRR student zdaje egzamin końcowy. Egzaminator pokazuje mu szkielet i pyta:
- Czyj jest to szkielet?
Student się zastanawia:
- Pies czy wilk?
- To szkielet psa - odpowiada.
- Dobrze, a ten?
Student myśli:
- Krowa albo żubr? Eee, skąd by mieli szkielet żubra?
- To szkielet krowy - odpowiada.
- Dobrze, no i ostatni szkielet.
- Choroba, człowiek albo małpa - zastanawia się student. - Chyba człowiek, ale pewien nie jestem.
- No słucham? - Ponagla egzaminator.
- Kurcze jak powiem człowiek a to będzie małpa to się zbłaźnię - zastanawia się nadal student.
Denerwujący się egzaminator podpowiada:
- No, o czym uczyliście się przez pięć lat?
Zdumiony student:
- Niemożliwe!!! Lenin???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pelik83
Gaduła
Gaduła



Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fort William

PostWysłany: Czw 19:19, 23 Lis 2006    Temat postu:

Jedzie kierowca ciężarówki i widzi zielonego ludzika. Pyta się ludzika: - czemu stoisz na ulicy?
- jestem bardzo głodny i jestem pedałem.
Dał mu kanapkę i pojechał dalej. Spotyka czerwonego ludzika. Pyta się ludzika:
- czemu stoisz na ulicy? - chce mi się pić i jestem pedałem
Dał mu picie i pojechał dalej.
Widzi niebieskiego ludzika. Wkurzony wysiada i pyta:
- a ty pedale czego chcesz?
- prawo jazdy i dowód rejestracyjny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pelik83
Gaduła
Gaduła



Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fort William

PostWysłany: Czw 19:20, 23 Lis 2006    Temat postu:

Idzie policjant z psem, a z naprzeciwka jakiś pijaczek:
- Co to za świnie prowadzisz na smyczy???
- To nie świnia, to pies - poprawia policjant.
- Nnnie do ciebie mówię...

jak sie te podobaja????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
paczek
Wymiatacz
Wymiatacz



Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z Mi@st@ Smok@ [Kraków]

PostWysłany: Czw 21:31, 23 Lis 2006    Temat postu:

nie no moje kawaly byly zdecydowanie mocniejsze :P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pelik83
Gaduła
Gaduła



Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fort William

PostWysłany: Pią 9:13, 24 Lis 2006    Temat postu:

Na uczelni medycznej w dawnym ZSRR student zdaje egzamin końcowy. Egzaminator pokazuje mu szkielet i pyta:
- Czyj jest to szkielet?
Student się zastanawia:
- Pies czy wilk?
- To szkielet psa - odpowiada.
- Dobrze, a ten?
Student myśli:
- Krowa albo żubr? Eee, skąd by mieli szkielet żubra?
- To szkielet krowy - odpowiada.
- Dobrze, no i ostatni szkielet.
- Choroba, człowiek albo małpa - zastanawia się student. - Chyba człowiek, ale pewien nie jestem.
- No słucham? - Ponagla egzaminator.
- Kurcze jak powiem człowiek a to będzie małpa to się zbłaźnię - zastanawia się nadal student.
Denerwujący się egzaminator podpowiada:
- No, o czym uczyliście się przez pięć lat?
Zdumiony student:
- Niemożliwe!!! Lenin???



Pani zadała dzieciom temat wypracowania - Jak wyobrażam sobie pracę dyrektora ?. Wszystkie dzieci piszą tylko Jaś siedzi bezczynnie założywszy ręce.
- Czemu nie piszesz Jasiu ? - pyta się nauczycielka.
- Czekam na sekretarkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pelik83
Gaduła
Gaduła



Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fort William

PostWysłany: Pią 9:15, 24 Lis 2006    Temat postu:

Klasówka z matematyki, pełne skupienie - nagle nauczycielka mówi:
- Zdaje mi się, że słyszę jakieś głosy!...
Na co z sali po cichu Jasiu mówi:
- Mi też, ale ja się na to leczę...


Przed lekcją pani mówi, że przyjedzie grupa Chińczyków.
I mówi także do Jasia, aby tam siadł z tyłu i nie zadawał głupich pytań.
Zaczęła się lekcja. Dzieci się pytają jak się żyje w Chinach...itp.
Nagle pewien Chińczyk podchodzi do Jasia i pyta go:
Dlaczego nie zadajesz żadnych pytań ?
Bo jak zadam jakieś, to pan się zdenerwuje.
Nie, na pewno nie, no dobra wal.
Z ilu jest pan jajek ?
No.... z czterech.
Wiedziałem, bo z dwóch to nie byłby pan taki żółty....


a te??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
paczek
Wymiatacz
Wymiatacz



Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: z Mi@st@ Smok@ [Kraków]

PostWysłany: Pią 10:31, 24 Lis 2006    Temat postu:

hahaha te sa juz o wiele lepsze widze ze sie rozkrecasz na dobre dawaj nastepne :D pośmiać się zawsze można

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aga1616
Cos tam pisze...
Cos tam pisze...



Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:09, 08 Mar 2007    Temat postu:

paczek napisał:
nie no moje kawaly byly zdecydowanie mocniejsze :P


co za skromność:P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aga1616
Cos tam pisze...
Cos tam pisze...



Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:10, 08 Mar 2007    Temat postu:

kilka moich propozycji:

Do sklepu wchodzi blondynka i zwraca się do ekspedientki:
- Poproszę episkopat.
- Chyba epidiaskop?
- Proszę pani, to ja podejmuję diecezje!
- Chyba decyzje?
- Niech pani się nie wymądrza! W szkole byłam prymasem!





Zadowolona blondynka jedzie swoim nowiutkim sportowym wozem.
Zakręt.
Pisk opon.
Gwałtowne hamowanie ..i.. zajcheła drogę tirowi, który wpada do rowu.
Zdenerwowany kierowca gwałtownie wysiada z wozu i wyciąga blondynke z
samochodu. Na jezdni rysuje spore kółko kredą i każe w nim stać
blondynce i pod żadnym pozorem sie nie ruszać. Kierowca podchodzi do jej
auta i wybija wszystkie szyby. Patrzy...a blondynka sie śmieje. Jeszcze
bardziej wkurzony niszczy jej tapicerkę..patrzy...a blondynka się
śmieje.
-tak ci do śmiechu, co? - wrzeszczy, po czym wyrzuca wszystkie siedzenia
do rowu..
patrzy, a blondi nadal się smieje..
Zmuszony do "ostateczności" bierze bak z benzyną i oblewa jej cały
samochód
- ja ci teraz pokarzę jędzo! - mówi i podpala nowe autko. Patrzy a
blondynka się śmieje...
- No i co się śmiejesz wariatko? - krzyczy.
-Aaaa... bo jak pan nie patrzył...to ja wyskakiwałam z tego kółka...





Blondynka poznała na czacie chłopaka. Gadają juz od jakiegoś czasu i
chłopak pyta: Spotkamy się w realu? a blondynka na to: U nas nie ma
reala a może być w biedronce?




Przed sądem oskarżony wyjaśnia, dlaczego zabił przechodnia:
- Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi:
- Dawaj pieniądze!!
- Dlaczego? - pytam groźnie.
- Prima Aprilis!!
To ja mu naplułam w oko i mówię:
- Śmigus Dyngus!!
Wtedy on gasi papierosa na moim czole i mówi:
- Popielec!!
No więc ja go przydusiłem i mówię:
- Zaduszki!!




W jednej z klas w podstawowce nauczycielka kazala napisac wypracowanie o
pieciu ptakach. Jasio napisal tak: - Wczorajszego wieczoru moj tata
przyszedl do domu nawalony jak szpak, w przedpokoju pierdolnal orla,
puscil pawia, az z nosa wyszly mu dwa gile.




Młody rolnik oglada sad i poucza właściciela:
-Pan ciagle pracuje starymi metodami, sąsiedzie.Będę zdziwiony, jesli z
tego drzewa uda się panu zebrać chociaż 10 kg. jabłek.
-Ja też będę zdziwiony, bo zawsze zbieram z niego gruszki...




Przedszkole. Po zajęciach przedszkolanka pomaga założyć botki jednej z
dziewczynek. Męczy się, bo botki są ciasne ale w końu - weszły. Spocona
siada na ławce obok a dziewczynka mówi:
- A butki są na złych nóżkach!
Rzeczywiście, lewy na prawy. Ściąga je więc, zakłada znowu, morduje się
sapie... wreszcie!
- A to nie są moje buciki... - mówi nagle dziewczynka.
Przedszkolanka zaciska zęby, sciaga botki, ociera pot z czoła...
- ... to są buciki mojego brata, ale mama kazała mi je nosić.
Pani zaciska pięści, liczy do dziesięciu... Wciąga botki znowu na nogi
dziewczynki. Uspokaja oddech. Zakłada jej płaszczyk, czapeczkę...
- Masz rękawiczki? - pyta dziewczynkę.
- Mam, schowane w butkach!




Jasio przychodzi po dwudniowej nieobecności w szkole a pani pyta:
- Jasiu dlaczego wczoraj nie byłeś w szkole?
- Musiałem prowadzić krowę do byka!
- A nie mógł tego zrobić ojciec?
- Nie proszę pani, to musiał zrobić byk!




Podchodzi facet do jednego ze stoisk w księgarni i pyta się:
- Czy jest książka "Mężczyzna władcą kobiet"
- Dział fantastyka i baśnie na drugim stoisk




Do lekarza przychodzi kobieta. W poczekalni zastaje mężczyznę.
- Czy pan jest ostatni? - Zagaduje.
- Nie proszę pani, taki ostatni to ja nie jestem! Widziałem gorszych!
- Ale czeka pan w kolejce?
- Nie, proszę pani, w poczekalni....
- Pytam, czy stoi pan na końcu.
- Skąd pani to przyszło do głowy? Stoję na nogach!
- Cham! - Woła zdenerwowana kobieta. - Niech mnie pan w d...
pocałuje!
- Proszę pani... - Wzdycha mężczyzna. Ja tu przyszedłem po receptę dla
żony, a nie żeby się z panią pieścić...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Polacy w Wielkiej Brytanii . Strona Główna -> Humor i rozrywka Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin