Polacy w Wielkiej Brytanii .

amst

Pelik chciałbyś żeby Twoje dziecko paliło? Nie sądzę a teraz jak pogodzisz, to, że Państwo pozwala z tym, że ty nie.
Łatwiej wychowywac jeśli Panstwo w jakikolwiek sposób wspiera autorytet rodzica. Nie dyskutuje natomiast zupełnie z tym, że kultura picia, palenia czy czegokolwiek pozostawia wieeele do życzenia i stąd dylemat o legalizacji jest na razie mżonką.

magba

jasne ze nie legalizacja marichuany pociagnie wielu ludzi do sprobowania a potem spruboja czegos mocniejszego puzniej to juz tylko dno
taka jest moja opinia

zuzia

Zdecydowanie nie,za palenie posiadanie powinna byc jak najwieksza kara,to nikomu nie jest potrzebne do szczescia ani zycia.

aleksjan

ja nigdy nie palilam, nie liczac papierosow :-? ale jesli w holandii faktycznie nie ma teraz z tym takiego problemu to moze to nie jest taki zly pomysl :?: mimo ze w polsce nie spotyka sie tak maryski na ulicach jak w anglii to uwazam ze tylko dlatego ze anglicy "leja na wszystko", a polska mlodziez bardziej sie "chowa". bo mimo ze pochodze z naprawde malej wiochy, kolo pseldo miasta, to juz 8 lat temu niejednokrotnie proponowano mi maryske i raczej nie mieli problemu z jej dostepem. a odnosnie anglii mam dosc tego ze gdziekolwie sie rusze to smierdzi marycha; w autobusach , na ulicy , a nawet u nas na klatce co sobote :-(

nusia_1479

jestem przeciwna,najpierw marihuana a pozniej co nastepne?

rysiczka

mam syna dorastajacego wic mowie -NIE

izabelunia1 · Wysłany: Pon 12:34, 05 Mar 2007 Temat postu:

Nigdy w życiu. po alkoholu też można mieć niezłą jazdę